Piękna, słoneczna pogoda zachęciła młodych adeptów szkółki wędkarskiej do pierwszej w tym roku wyprawy na ryby - pisze instruktor Jacek Borowiec - Spotkaliśmy się nad brzegiem Jeziora Łoniewskiego, aby wspólnie powędkować. Zanęta typowo leszczowa, o zapachu piernika do tego paczka pinki i ćwiartka drobnej ochotki. Kilka kul do wody i rozpoczęliśmy łowienie.
Ryby brały bardzo dobrze, łowiliśmy płocie , krąpie, leszcze i oknie. Jako przynęty używaliśmy białych i czerwonych robaków. Zaznaczyć trzeba, że w tym dniu mieliśmy w swoim gronie uczestników, którzy złowili pierwsze w życiu ryby. Po dwóch godzinach zakończyliśmy wędkowanie i w świetnych humorach rozeszliśmy się do domów. Początek prawdziwej przygody wędkarskiej właśnie się rozpoczął - kwituje Jacek Borowiec
więcej w galerii